życie w Internecie.

Nic nie robisz, choć robisz nad zbyt wiele.

Przesada?

Tak działa internet przecież.

Tylko mi nie mów, że jest inaczej.

Siedzisz przed laptopem, ekranem, czy tabletem i wpatrujesz się. To jedyna czynność. Nie robisz nic więcej, niż... poruszanie delikatnie ciałem, oddychanie, mruganie, poruszanie w niewielkim stopniu ręką/dłonią i do 3 palców, ewentualnie korzystanie ze wybranych palców podczas grania w grę, czy pisania. Robisz coś więcej?
Nie.

A jednak...
Słuchasz muzyki, przeglądasz obrazy, które przeskakują z szybką prędkością. Nawiązujesz kontakt (poznajesz kogoś), mówisz, myślisz, wymyślasz, kłamiesz, fantazjujesz, wkurzasz, czytasz, dowiadujesz się... albo trwonisz czas na wlepianiu się na to, co ktoś inny robi i jak wygląda życie tego kogoś innego.

Zastanów się lub zadaj sobie pytanie: Co by było gdyby, to jak spędzasz dzień przed ekranem, przekuć w rzeczywiste działania, a to jak fizycznie siedzisz przed komputerem itd. przekuć na zachowanie w internecie. Czy wtedy internet też byłby tak absorbujący?

Komentarze

Popularne posty