Zarabianie na swojej pasji
Lubisz coś robisz, dokumentujesz to, siedzisz w internecie... dlaczego nie chcesz zarobić na tym, co lubisz robić?
Osoby, które robią coś, co dokumentują w postaci tekstu pisanego, zdjęć lub filmików mogą, a nawet powinny pokusić się o uruchomienie "samoczynnego" zarabiania.
Dlatego, każdej osobie, która coś robi proponuję... nie publikowanie zdjęć, czy materiałów na profilu społecznościowym, ale... założenie bloga.
Dlaczego bloga?
Bo np. na blogspot możecie umieścić reklamy, które będą wam w jakiś sposób dostarczały jakiś tam dochód (jeśli jakiś czytelnik na nią kliknie).
Powyższy element, czyli blog, to pierwszy krok w stronę zarabiania na swojej pasji.
Warto tutaj dodać, że wy nic na tym nie tracicie, ani nie płacicie za to.
Drugim krokiem jest, wystawienie swoich materiałów na sprzedaż.
Osoby nagrywające materiały (własne elementy w filmikach i oparte o podkład muzyczny CC-By - Creative Commons - Uznanie autorstwa) mogą przecież uruchomić zarabianie na reklamach na tych filmikach (np. na youtube).
Osoby robiące zdjęcia, mogą poszukać takie portale ze zdjęciami (np. flickr i możliwość sprzedawania tam zdjęć, przy pomocy Getty Images), które pozwolą wam się wypromować, a przy okazji może i coś zarobicie.
Istnienie na innych stronach, które są typowo przeznaczone dla pewnego grona odbiorców sprawia, że trafiacie na częściowo kompetentne osoby, które znają się na rzeczy. Oczywiście wykluczam tutaj osoby, które tylko oglądają lub przeglądają materiały.
Prawda jest taka, że jeśli nie macie oglądających, to nie macie też jakiś wielkich przychodów.
Ale jeśli jesteście w czymś dobrzy, robicie coś ciekawego i z pasją, to prędzej czy później znajdą was osoby, które polecą wasz blog, czy kanał na youtube innym,a przy okazji zostaną waszymi stałymi czytelnikami, czy oglądaczami.
Bo czy 1000 osób odwiedzających wasz blog na tydzień... to dużo czy mało?
Czy 10.000 osób, które obejrzały dany jeden wpis, to dużo czy mało?
Wy tylko publikujecie i robicie to co lubicie, częściowo dla siebie, a częściowo dla innych :)
Osoby, które robią coś, co dokumentują w postaci tekstu pisanego, zdjęć lub filmików mogą, a nawet powinny pokusić się o uruchomienie "samoczynnego" zarabiania.
Dlatego, każdej osobie, która coś robi proponuję... nie publikowanie zdjęć, czy materiałów na profilu społecznościowym, ale... założenie bloga.
Dlaczego bloga?
Bo np. na blogspot możecie umieścić reklamy, które będą wam w jakiś sposób dostarczały jakiś tam dochód (jeśli jakiś czytelnik na nią kliknie).
Powyższy element, czyli blog, to pierwszy krok w stronę zarabiania na swojej pasji.
Warto tutaj dodać, że wy nic na tym nie tracicie, ani nie płacicie za to.
Drugim krokiem jest, wystawienie swoich materiałów na sprzedaż.
Osoby nagrywające materiały (własne elementy w filmikach i oparte o podkład muzyczny CC-By - Creative Commons - Uznanie autorstwa) mogą przecież uruchomić zarabianie na reklamach na tych filmikach (np. na youtube).
Osoby robiące zdjęcia, mogą poszukać takie portale ze zdjęciami (np. flickr i możliwość sprzedawania tam zdjęć, przy pomocy Getty Images), które pozwolą wam się wypromować, a przy okazji może i coś zarobicie.
Istnienie na innych stronach, które są typowo przeznaczone dla pewnego grona odbiorców sprawia, że trafiacie na częściowo kompetentne osoby, które znają się na rzeczy. Oczywiście wykluczam tutaj osoby, które tylko oglądają lub przeglądają materiały.
Prawda jest taka, że jeśli nie macie oglądających, to nie macie też jakiś wielkich przychodów.
Ale jeśli jesteście w czymś dobrzy, robicie coś ciekawego i z pasją, to prędzej czy później znajdą was osoby, które polecą wasz blog, czy kanał na youtube innym,a przy okazji zostaną waszymi stałymi czytelnikami, czy oglądaczami.
Bo czy 1000 osób odwiedzających wasz blog na tydzień... to dużo czy mało?
Czy 10.000 osób, które obejrzały dany jeden wpis, to dużo czy mało?
Wy tylko publikujecie i robicie to co lubicie, częściowo dla siebie, a częściowo dla innych :)
Komentarze
Prześlij komentarz